Remont siedziby.

Gość

Jak już wspomniałem w innym temacie - rozwijamy się. Nabór tuż tuż, więc trzeba ostro wziąć się do pracy. Jak pisałem, mamy w planach budowę siłowni. Ale nie koniec na tym. Z naszą robocizną, fachową pomocą zaprzyjaźnionych budowlańców, materiałami z drugiej ręki i niewielkim nakładem finansowym (ok 500 zł) chcemy przeprowadzić ogólny remont. Poniżej przedstawię mój obraz siedziby, a was proszę o przedstawienie własnych pomysłów, dodanie coś do moich, ew. VETO jeśli coś nie pasuje Smile

.

1) Rozprowadzenie instalacji elektrycznej - zauważyłem, że w siedzibie mamy gniazdko z dwoma wejściami oraz ze dwa przełączniki światła. Siczek załatwił kolejne dwa gniazdka, ja coś znajdę - wystarczy. Kable po części kupimy/załatwimy a po części odzyskamy z nieużywanej skrzynki z bezpiecznikami.

2) Podłączenie alarmu i czujek w pokojach - poziom HARD, potrzebna do tego będzie fachowa pomoc, ew. chociaż szczegółowa instrukcja. Przypominam, że pan Chorąży już zakupił alarm, trzeba tylko dokupić czujki.

3) Na miejscu dzisiejszego magazynu proponuję zrobić siłownię, a magazyn przenieść do pomieszczenia obok, gdzie znajduje się teraz WC (jedno z dwóch). Zatkać zawory z wodą zaślepkami.

4) Ubikację, umywalkę i bidet przenieść do WC od biura, bo dwie łazienki na prawdę nie są nam potrzebne. ponadto remont prysznica (zostawcie to mi) oraz DOKŁADNE wyczyszczenie glazury (prawdopodobnie zostawię to wam Wink

) Założenie drzwi do łazienki.

5) Sala wykładowa - nasz doradca remontowy proponuje wylanie podłogi, która teraz niczym nie pokryta jest w złym stanie (zaprawa jest na prawdę tania i nie potrzeba jej wiele). Ułożenie dywanów (załatwimy).

6) Sala Świetlica - w sali na końcu po lewo proponuję uzupełnić braki w płytce PCV (tak się składa, że mam takie płytki). Pomalować ściany (doradca uważa, że sadzę zmyje się jako tako Ludwikiem, a potem spokojnie można to malować). Ułożyć dywany czy cokolwiek, wstawić łóżka (ja załatwiłem już 3 w dobrym i idealnym stanie ale dwa bez materaców), szafki, biurka, wszystko co uda nam się zdobyć. Może kiedyś jakiś stół do ping ponga, stary TV, itp (zależy od naszego wkładu i sponsorów tj. urząd miasta).

7) Biuro - Niewiele zmian. Jedynie pewne kosmetyczne.

Jak na razie to wszystko co chciałem wam przekazać. Proszę także, abyście jeśli tylko jest okazja, załatwiali sprzęt do siedziby. Nie muszą to być nowe meble czy telewizory plazmowe ^^ , ale gdy jakiś regał zagraca wam lub sąsiadowi komórki i chce się tego pozbyć to jesteśmy otwarci na takie darowizny. To samo tyczy się dywanów, zapraw, farby, itp itd. Czekam na wasze opinie i pomysły. Czołem.

Marcin Strejch

Dwie rzeczy mnie zastanawiają...

1. WC - trochę dziwnie może to wyglądac, kiedy mamy w biurze interesantów, gosci, naradę...etc, itd, itp... a w między czasie przemykają osoby do łazienki.
Być może lepszym pomysłem jest magazyn chociaż w jednej czesci bezpośrednio obok biura czyli w pierwszym przedsionku WC (umywalki) a kibel i prysznic mozna tez zostawić.

2. Czy dzisiejszy magazyn, nie będzie za mały na siłownie... chyba, że planujecie jedną ławeczkę, od cholery ciężarów...i każdy ćwiczy pojedyńczo + ktoś do pomocy.

Gość

1) Myślę, że to przemykanie to nie aż taki problem, a właśnie prysznic jest tym, przez co tą właśnie łazienkę chciałbym wyremontować. A żeby i prysznic i reszta była w jednym miejscu to właśnie proponuję zrobić to tam.

2) Siłownia to był największy problem. Myślałem o przeniesieniu biura, ale tam nie ma tyle miejsca i jest to zbyt potrzebne pomieszczenie. Z drugiej strony myślałem nad siłownią na świetlicy, ale też dziwnie, żeby w jednym miejscu się pocić i sypiać lub się relaksować no i jednocześnie mieć tam meble, unikać ich zniszczenia ciężarkami itp. Sala wykładowa odpada z samego przeznaczenia. Myślę, ze siłownia zajmie miejsce magazynu (ławki, stojak, hantle, drążek) i kilka sprzętów znajdować się będzie w tym nieużywanym korytarzu, który do magazynu prowadzi (np. ławka do brzuszków czy poręcze).

Mateusz Siczek

Ja mam na działce jakieś stare regały (w dobrym stanie, niektóre nawet z rozsuwanymi szybami Smile

, 2 fotele (czerwone) i coś jeszcze się znajdzie. Będę niedługo pralkę wymieniał więc tę starą ruską można by wziąć (jeśli chcecie).
Lodówkę mam starą dużą ale sprawną (też ruska).
(Skoda że teraz mówisz miałem 2 telewizory, ale je rozwaliłem Smile

Gość

Lodówka jak najbardziej się przyda. Co do pralki no to raczej już nie nasza brocha Very Happy

Ale pomyślimy. No a te fotele i graty to balsam na duszę siedziby Smile

Mateusz Siczek

To kiedy się za to bierzemy ???
Ferie (nie od razu malować ale posprzątać pozamiatać itp ??)

Gość

Bierzemy się tak planowo od 1 lutego porządnie do pracy. Myślę, że jakieś 4 dni do tygodnia to będą prace remontowe, potem tylko umeblowanie itp. Oczywiście zależy to od chęci, czasu włożonego no i ilości osób. Od razu zaznaczam, że osoby, które się wypną na nasz remont nie będą korzystały z owoców naszej pracy, więc zachęcam do licznego udziału. A nowy nabór, abyśmy my nie czuli się poszkodowani, będzie uiszczał składkę na siłkę, świetlicę (czyli ogólnie na rozwój siedziby) itp ok 5/10 zł miesięcznie, więc symbolicznie, licząc, że gdzie indziej byłaby to kwota min. 60 zł.

Piotrek Mężyk

hym hym, ja mam kilka sugesti:
1. myślę że na siłke jest troche za mało miejsca w obecnym magazynie, według mnie lepiej by było w sali świetlicowej. wstawić tam ze 2 koja, jakiś stół, regał a reszte miejsca na sprzęt do ćwiczeń przeznaczyć. bo do obecnego magazynu jak byśmy weszli nawet we 2-3 to byłoby mało miejsca do oddychania, ogólnie jakoś ciasno. a zanim się zrobią z nas takie karki żeby rzucać hantelkami i niszczyć meble to troche może minąć Razz

2. myślę że łazienka koło biura nie byłaby takim problemem, szczególnie że jest tam prysznić
3. co do lodówki to moim zdaniem może być niepotrzebna. jeśli przynosilibyśmy coś na krótko to nie byłoby sensu jej odpalać, a jak byśmy chcieli zostawiać coś na dłuzej to musiałaby chodzić cały czas, co przy wzięciu pod uwagę legalności naszej instalacji elektrycznej może być ryzykowne:D
4. myśle że jak byśmy mieli jakieś stare dywany czy wykładzinę to nie trzeba by juz wylewać podłogi w sali wykładowej, jeszcze się nie rozpada a po przykryciu dywanem.wykładziną i tak nie byłoby różnicy, natomiast koszta takiej wylewki jednak nie są taie małe, szczególnie przy naszym budżecie.

to narazie tyle, jeśli coś mi jeszcze wpadnie do głowy to dam znać

Gość

Czy miejsca jest za mało to się okaże. Po pierwsze to nie stać nas na ławeczkę dla każdego więc chcąc nie chcąc będzie na niej jednorazowo ćwiczyć jedna osoba. Kwestia więc tylko tego czy szerokość magazynu wystarczy na machanie 2 metrowym gryfem. A świetlica to świetlica. I mnie osobiście dwa łóżka nie szokują. Liczę na co najmniej 8. A jak ktoś lubi, może skorzystać z podłogi. Smile

Poza tym regały, stół/stoły.

Druga sprawa... też powiedziałem ojcu, żeby nie wylewać podłogi bo to niepotrzebne. W odpowiedzi usłyszałem: "jeśli chcesz robić chujnie, to rób, ale mnie w to nie mieszaj. Jeśli chcesz pomocy ode mnie, to pogódź się z tym, że jak coś robię to od początku do końca porządnie." Przekonał mnie. I wstępnie powiedział, jak już pisałem, że całkowity koszt waha się w granicach 500 zł (śmieszna kwota w zestawieniu ze słowem "remont"). Jeśli zbierzemy zaległe składki i postaramy się o pomoc i materiały to starczy i na remont i na siłkę. Smile

Piotrek Mężyk

no ok jeśli wylewka jest warunkiem że mamy pomoc to nie wetuję Smile

ale co do siłowni to myślę ze nawet przyjemniej się ćwiczy w większym pomieszczeniu, wtedy każdy może cos robić w jednym miejscu a doświadczalnie stwierdziłem że z kimś ćwiczy się dużo lepiej niż samemu. a druga sprawa że większy komfort jest jak ćwiczy się bez obawy że przyjebie się za chwile gryfem w ścianę i zmiażdży stopę koledze

Mateusz Siczek

Co racja to racja, niebezpieczeństwo istnieje, ale kto nie ryzykuje ten nie żyje Smile

A co do komfortu to można by jakąś klime (lub coś na wzór) jeżeli w magazynie, mało miejsca jest i 2,3 osoby to już duszno może być !!!!!

Marcin Strejch

Wydaje mi się, że teraźniejszy magazyn jest bardzo dobrym miejscem magazynowym, po pierwsze łątwo jest je zabezpieczyć, po 2 można posegregować od cholery sprzętu mimo tego że pomieszczenie jest dość małe...

Co do naszej świetlicy (sali nr I) myślę, że łożka, siłownia, TV, i te inne bajery...to typowa świetlica....będzie wszystko do sędzenia wolnego czasu w jednym pomieszczeniu.

Sala nr II typowa szkoleniowa i poważna sala...krzesełka, ławki, tablica...

Sala nr III - dyżurka (biuro) już kurr*a przeboleje z tym kiblem, ale jeśli nie przeniesiemy magazynu, to nie musimy niszczyc łazienki i propozycja....albo rozjebiemy ścianki działowe i mamy kolejnie pomieszczenie, albo...no jednak nie wypada młodym latać do łazienki kadry, tym bardziej przez biuro.

Gość

Ok, powoli przekonujecie mnie do tej siłki w świetlicy. W sumie jest tam wystarczająco miejsca, a jak podczas ćwiczeń będzie się słuchało VIVY z TV to nie powinno to przeszkadzać tym co będą czytali pisemka w kącie. Łóżka też jakoś odizolujemy, żeby nie poniszczyć.

Co do łazienki jestem za wyburzeniem ścianki i dodatkowym pomieszczeniem. A przeznaczenie jakoś się znajdzie. Bo na nas, kilak osób, nawet jeśli nabór będzie liczny, wystarczy jeden kibel, jeden bidet i prysznic. Szkoda środków i powierzchni do zmarnowania.

Gość

Plan na jutro.

Spotykamy się o godzinie 9.30 w siedzibie. Naszym celem jest podłączenie elektryki tam, gdzie jej nie ma i poprawienie istniejącej, oraz ogólne posprzątanie śmieci itp z pomieszczeń. Jeśli będzie czas, to zrobimy coś więcej.

Gość

Ponadto proszę o przyniesienie przez was wszystkiego, co może nam się przydać jeśli chodzi o to podłączanie, tj. kable miedziane, gniazdka, przełączniki.